Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michae
Świeża krew
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stamtond =P
|
Wysłany: Śro 21:05, 06 Cze 2007 Temat postu: Paul is dead |
|
|
Słyszeliście może teorię o tym, że Paul McCartney nie żyje od 1966r? Plotka taka pojawiła się w 1969 r i została poparta wieloma "dowodami" =). Jeśli jesteście zainteresowani to proponuję wpisać tytuł tego topica na google i poczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ShymonM
Wasz Master xP
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Centrum Świata
|
Wysłany: Pią 20:15, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a Elvis nadal zyje ?? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soley
Space Monkey
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wkrótce z Islandii.
|
Wysłany: Pon 23:31, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
oj nie sadze. ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marla666
Św Mikołaj
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: Pią 22:36, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Elvis? U mnie w klasie jest koles o ksywce Elvis, i z tego co ja wiem to ma sie calkiem dobrze ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KissmeInPunk
Krasnoludek
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 13:06, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elivis może nie, ale Hitler owszem, hahaha XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marla666
Św Mikołaj
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: Pią 17:14, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To jest pierwsza teoria dotycząca "rzekomej"(?) śmierci Palua:
Cytat: | Kto pierwszy rozpuścił tę pogłoskę? Niektórzy uważają, że zrobili to sami Beatlesi i ich wytwórnia płytowa, Apple Records. Cel był prosty - zwiększyć sprzedaż albumów. Inni twierdzą, że był to pomysł Johna Lennona, zazdrosnego o talent Paula. Kolejna teoria głosi, że chodziło tu o symboliczną śmierć McCartneya, duchowe zmartwychwstanie i odrodzenie. W tym czasie wszyscy członkowie The Beatles pozostawali pod wpływem hinduskiego guru, Mahareshi Mahesh Yogi (wyleczyli się szybko po tym, kiedy oskarżono guru o seksualne molestowanie siostry aktorki Mii Farrow). Dawne "ja" Paula umarło, narodził się więc na nowo. Pozostaje jeszcze jedna, budząca grozę możliwość: McCartney naprawdę zginął, a na jego miejscu pojawił się sobowtór... |
Druga jest nieco bardziej, hmmm... prawdopodobna?
Cytat: | Wg legendy pewnej środy listopadowej w 1966 roku, o godzinie 5 rano, Paul McCartney jechał swoim samochodem. W pewnej chwili na chodniku zauważył piękną dziewczynę, kontrolerkę parkometrów. Rita, bo tak miała na imię dziewczyna, tak bardzo przykuła uwagę Beatlesa, że nie zauważył zmieniających się świateł na skrzyżowaniu. Miał miejsce wypadek samochodowy. Paul odniósł tak poważne i rozległe obrażenia głowy, że nawet nie można było na podstawie karty dentystycznej zidentyfikować zwłok. Nie zginął na miejscu, samochód stanął w płomieniach. Zgromadził się tłum gapiów. W porannej gazecie ukazał się artykuł o wypadku, ale szybko go ocenzurowano, nakład wycofano. Kiedy o całej sprawie dowiedzieli się pozostali Beatlesi, postanowiono nie ogłaszać publicznie wiadomości o śmierci Paula. Szybko wymyślono plan...
Ogłoszono konkurs na sobowtórów The Beatles. Zwycięzcą został niejaki William Campbell, policjant z Kanady, łudząco podobny do McCartneya. Wyników konkursu nie podano do wiadomości publicznej, a Campbellowi zaproponowano nieprawdopodobny układ - miał udawać Paula McCartneya! Przy pomocy chirurgii plastycznej zlikwidowano minimalne różnice w wyglądzie - klon był gotowy. Jedyną różnicą między tą dwójką była blizna na górnej wardze u Campbella, tego nie udało się zlikwidować. Właśnie po tym można poznać, na których zdjęciach widnieje Campbell, a na których McCartney. Sobowtór zaczął pojawiać się na zdjęciach, okładkach płyt, filmach etc. W pewnym momencie Beatlesi przestali koncertować, koncentrując się tylko na nagrywaniu płyt studyjnych? Może żeby ukryć fakt, że nowy Paul nie potrafił grać tak, jak poprzednik?
Wygląda jednak na to, że ani żyjący Beatlesi, ani nowy "Paul" nie czuli się do końca dobrze w tej nowej sytuacji. Czy to z powodu wyrzutów sumienia, czy to z innych względów, w wielu miejscach zaczęli umieszczać pewne wskazówki, które sugerowały, co naprawdę stało się z jednym z nich. Okładki płyt i teksty piosenek pełne są aluzji, czynionych zarówno przez samego "Paula", jak i pozostałych członków zespołu. |
Cytaty pochodzą ze strony apokalipsy.cba.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|