Autor |
Wiadomość |
Pszczola_M |
Wysłany: Pon 23:02, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No, coz, skad brac kase... dobre pytanie Czasami tworczosc krajowa jest po 30 zloty, wiec raz na jakis czas mozna sobie zafundowac oryginala, ale rzeczywiscie- zagraniczne plyty typu KoRn to masakra :/
I nikogo do niczego nie chce przekonywac XD sama nie wiem co myslec o mp3  |
|
 |
KissmeInPunk |
Wysłany: Wto 21:47, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
to ja byłam, ale oczywiście sie zapomnialam zalogowac  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 21:40, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
mimo wszystko nie przekonałaś mnie, że mam kupić oryginalną XD
czasem sie zdarzy jechac na gape ;] a czasem se kupie miesieczny
bo skad mam brac kase na te wszystkie plyty? ja rozumiem, LeRtu sobie chętnie kupie płytę, bo chce ich wspomoc a takiego KoRna na przyklad nie mam potrzeby ;] |
|
 |
Pszczola_M |
Wysłany: Pon 21:28, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No, ale wiesz, to tak jakbys jezdzila tramwajem na gape, albo no nie wiem- zjadla obiad w restauracji i nie zaplacila... Jakby to nasza pani od polskiego powiedziala: ludzie idą na latwiznę (co nie znaczy ze ja nie mam sciagnietej/pozyczonej muzyki).
Albo jakby to powiedzial Korczyk: nie wszystko jest biale lub czarne, sa rowniez rozne odcienie szarosci XD |
|
 |
KissmeInPunk |
Wysłany: Wto 13:00, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
no robią dla przyjemności też pewnie (tak jak my, Placu Zabaw XD) ale wiesz, jak już wydadzą płyte... ale nie każdego stać, bo weź, jeśli ja za płytę Slipknota załóżmy mam płacić 60 złotych, a na niej jest 14 piosenek, a w dwa dni(jak dobrze pojdzie) mogę sobie ściągnąć całą ich dyskografię za darmo (no, prąd i internet pomińmy) bądź płytę pożyczyć od kogoś i ją zgrać na kompa, to co wybiorę, zwłaszcza, jeśli musiałabym liczyć się z całą dyskografią, żeby się nazwać fanem i nie pozwolić, żeby ktoś się do tego doczepił? pewnie że opcję ściągnę/pożyczę. |
|
 |
Pszczola_M |
Wysłany: Śro 22:48, 01 Sie 2007 Temat postu: Empetrójki ;P |
|
Jestem ciekawa kto nie ma nielegalnych mp3 na komputerze ? XD
Prawda jest taka, ze artysci strututututu o tym, ze jak sie sciaga mp3 z internetu, to oni za to nie dostaja wynagrodzenia, ale w sumie trudno, zeby dla jednej piosenki kupowac cala plyte.
Z drugiej strony... liczy sie zysk czy zadowolenie z muzyki ktora sie tworzy? A raczej czy mozna tworzyc muzyke bez dochodow? XD
Dobra, mam po prostu ochote cos napisac, a to byl jedyny temat ktory aktualnie wpada mi do glowy <3 |
|
 |